To może być zarówno pytanie, jak i stwierdzenie. Bo kiedy myślmy o inwestowaniu? Najczęściej wtedy, gdy mamy w swoim budżecie nadwyżkę finansową i nie chcemy by nasze pieniądze zalegały w banku, zwłaszcza w okresie postępującej inflacji i niskiego oprocentowania. Dlatego najmniej ryzykowne jest inwestowanie, kiedy po prostu nie wiemy za bardzo co zrobić z zapasem środków i kiedy nie musimy zaciągać kredytów.
Natomiast w naszym kraju osób posiadających wolne środki jest około 50 proc., co nie oznacza, że one wszystkie inwestują. Część wydaje te pieniądze na doraźne zakupy i przyjemności, chociażby na wycieczki. I nie ma się czemu dziwić.
Spis Treści
W co inwestujemy
Dla porównania zacznijmy może od tego-w co inwestują Amerykanie. I tu jest jedna istotna różnica porównując to do preferencji w tym względzie naszych rodaków. W USA nadal istotne jest składanie części pieniędzy w bankach ze względu na dosyć korzystne oprocentowanie.
Za najbardziej korzystną inwestycję długoterminową Amerykanie uważają nieruchomości. I tych jest w USA około 35 proc.Polacy również najwyżej sobie cenią inwestowanie w nieruchomości i jest ich około 24 proc.
W ostatnich latach zmalało zainteresowanie Amerykanów funduszami inwestycyjnymi, choć nadal jest dosyć spora grupa, bo około 21 procent.Natomiast tym rodzajem inwestowania interesuje się dużo mniejszy odsetek naszych rodaków, bo zaledwie 3 proc. (np. 12 proc. inwestuje w obligacje).
Zarówno w USA, krajach Europy Zachodniej i Polsce wyraźnie wzrosło zainteresowanie złotem, zwłaszcza certyfikowanym (m.in. sztabki i blaszki). Za tym jest około 16 proc. Amerykanów i 4 proc. Polaków.
W naszym kraju zmalało ostatnio zainteresowanie inwestowaniem w obligacje. Jest niewielka, elitarna grupa inwestująca w działa sztuki. W co zainwestować powinniśmy zatem my – Polacy?
Jakie nieruchomości wybieramy?
Raczej interesujemy się wszystkimi nieruchomościami – od działek budowlanych, poprzez grunty inwestycyjne, do użytków rolnych.
Trwa wyścig o grunty inwestycyjne, m.in. pod powierzchnię magazynową, ponieważ ich zasoby (zwłaszcza należące do gmin)maleją.Szczególnym zainteresowaniem (i ogromnymi nierzadko cenami) cieszą się działki w miejscowościach turystycznych, m.in. przy szlaku Wielkich Jezior Mazurskich.
Mimo wzrostu cen nie zmalało natomiast zainteresowanie zakupem mieszkań pod wynajem, przede wszystkim w dużych miastach.Również wzrosło zainteresowanie rodaków inwestowaniem ziemię, jako że ten rodzaj inwestycji należy do najmniej ryzykownych, o ile dysponujemy własnymi środkami na ten cel.